Мы тестируем новую версию сайта. Эта версия обновляться не будет. Приносим извинения за временные неудобства.
We are testing a new version of the site. This version will not be updated. We apologise for any temporary inconvenience.
Estamos probando una nueva versión del sitio. Esta versión no se actualizará. Rogamos disculpen las molestias.

Site statistics

35225 facts from 177 countries related to 1198 phenomena have been registered in Archive. 2834 of them were solved, another 11033 are under verification for compliance with one of the 322 versions.

0 facts have been added for last 24 hours.

Share your story

You are in "Archive" section

This section contains descriptions of unexplained facts provided by eyewitnesses or published in the media, as well as the results of their analysis by the group.

Flying creatures. Belarus

ID #1687609763
Added Sat, 24/06/2023
Author July N.
Sources
Phenomena
Status
Hypothesis

Initial data

Initial information from sources or from an eyewitness
Incident date: 
27.10.2011 19:00
Location: 
Овсяники
Belarus

On October 27, 2011, several residents of the Ovsyaniki village of Vilnius district observed a strange aerial spectacle. 

A black figure resembling a man was slowly "falling" from the sky onto the field. Although this event received a wide response in the village, no one had the courage to approach the creature. 

Interestingly, this is the second case of meeting with a "flying humanoid" in Belarus this year.

The events that took place on October 27 in the village of Ovsyaniki were reported to the "Belarusian Ufological Committee" by editor V. Deruzhinsky. A rapid response team called "Artifact" was sent to the place of observation of the "flying man".


Belarusian researchers noted on their website:

There were at least four witnesses to the incident: Verina Lyudmila Trifonova, her daughter Angela and Natalia Avdieva with her husband. In the original version, the story looked like this: Angela Verina, along with a neighbor from the house opposite, came running with the news that a "man" had descended from heaven to earth without any aircraft.


At first, the women watched the phenomenon, but then they got scared (they thought it could be an "angel" or "devil") and hid at home, from where they called their relatives. The conversation was overheard by Sergei Balandin from Minsk, and it was he who passed the information to journalists.

On October 30, three days after the event, Belarusian ufologists managed to get to the scene and interview residents of Ovsyaniki and the neighboring town of Olkovichi. It is not known what they encountered: a lone paratrooper, a weather balloon (sometimes there was information that the Mir-2 balloon drifting in the air was considered a UFO), an extreme hovering in the air with the help of a rocket engine, or I came from other worlds. It is worth adding that this is the second such case this year and the third recorded in Belarus.


As you can see, the message about the "man" was somewhat exaggerated, it was more about observing the outlines of a male figure of average height. It was about 19 o'clock, the figure was slowly descending into the field (it took from twenty minutes to half an hour), but what happened to it after landing is unknown - people were afraid to approach it.


At first, Natalia Avdeeva's husband watched a sedentary performance while sitting on a tractor, but then people got scared and hid at home. There is nothing to hook a parachute or even an ordinary garbage bag over the field - a mobile network transmitter and high-voltage lines are far away. What was settling so slowly and thoroughly in the field that evening?


There is practically no logical explanation for this event. The only abandoned airport in the area is 80 km away, in the Lubani area.


According to the Steshitsky militia, military exercises will soon be held in this area, but it is doubtful that they were started earlier with an attempt to launch very slowly landing vehicles or parachutes of a new configuration, although, of course, this cannot be. completely excluded. It was not possible to find any traces of unusual objects landing in the field behind the houses. Contrary to what many expected, no signs of a "close encounter with an alien guest" were found, at best the most ordinary "earthly" traces left by cows.

Original news

27 października 2011 r. kilkoro mieszkańców wsi Owsianiki w rejonie wilejskim zaobserwowało dziwny powietrzny spektakl. Z nieba na pole powoli „opadała” czarna postać przypominająca człowieka. Choć wydarzenie odbiło się we wsi szerokim echem, nikt nie był na tyle odważny, żeby podejść do istoty. Co ciekawe, był to już drugi w tym roku incydent spotkania z „latającym humanoidem” na terenie Białorusi.

____________________
 

O wydarzeniach, które miały miejsce 27 października we wsi Owsianiki (Овсяники) „Białorusjki Ufologiczeskij Komitet” poinformowany został przez redaktora W. Derużyńskiego. Na miejsce obserwacji „latającego człowieka” wydelegowana została grupa szybkiego reagowania o nazwie „Artefakt”.

Białoruscy badacze odnotowali na swej stronie: „Świadków wydarzenia było co najmniej czworo: Wierina Ludmiła Trifonowa, jej córka Andżela a także Natalia Awdiejewa z mężem. W początkowym wariancie ta historia wyglądała następująco: Andżela Wierina razem z sąsiadką z domu naprzeciw, przybiegły z wiadomością o tym, że z nieba na ziemię zstąpił „człowiek” bez jakichkolwiek przyrządów służących do latania.

Początkowo kobiety przyglądały się zjawisku, jednak potem ogarnął je strach (pomyślały, że może to „anioł” albo „diabeł”), i ukryły się w domu, skąd zadzwoniły do krewnych. Rozmowę przypadkowo usłyszał Siergiej Bałandin z Mińska i to on przekazał informację dziennikarzom.

30 października, trzy dni po wydarzeniu, białoruskim ufologom udało się dotrzeć na miejsce i przepytać mieszkańców Owsianików oraz sąsiedniej miejscowości Olkowiczi. Nie wiadomo z czym oni się zetknęli: samotnym spadochroniarzem, balonem meteorologicznym (swego czasu pojawiły się informacje, że dryfujący w powietrzu aerostat „Mir-2” uznawany był za UFO), z miłośnikiem mocnych wrażeń unoszącym się w powietrze z pomocą napędu rakietowego czy też przybyszem z innych światów. Należy dodać, że jest to już drugi taki przypadek w tym roku, a trzeci w ogóle zanotowany na Białorusi.

Jak można było się przekonać, relacja o „człowieku” było nieco przesadzona, chodziło raczej o obserwację zarysu sylwetki średniego wzrostu mężczyzny. Było około godziny 19. Postać powoli opuszczała się na pole (trwało to od dwudziestu minut do pół godziny), ale co z nią się stało po lądowaniu nie wiadomo – ludzie bali się podejść.

Początkowo mąż Natalii Awdiejewej obserwował to powolnie rozgrywające się przedstawienie siedząc na traktorze, później jednak ludzie wpadli w przerażenie i pochowali się w domach. Spadochron, czy nawet zwykły worek na śmieci nad polem nie ma za co się zaczepić – nadajnik sieci komórkowej oraz linie wysokiego napięcia znajdują się w dużym oddaleniu. Co tak powoli i dokładnie osiadło na polu w tamten wieczór?

Praktycznie nie ma żadnego logicznego wytłumaczenia tego zdarzenia. Jedyne znajdujące się w okolicy lotnisko, które zresztą jest opuszczone, położone jest w odległości 80 km, w rejonie Liubani.

Według milicji z miejscowości Stieszyca, wkrótce w tym rejonie przeprowadzone zostaną ćwiczenia wojskowe, ale wątpliwym jest, aby rozpoczęto je wcześniej od próby wypuszczania bardzo powoli lądujących pojazdów lub spadochronów nowej konfiguracji, chociaż, oczywiście w zupełności tego wykluczyć nie można. Na polu znajdującym się za domami nie udało się odnaleźć żadnych śladów lądowania nietypowych obiektów. Wbrew temu czego oczekiwałoby wielu nie znaleziono też żadnych oznak „bliskiego spotkania z przybyszem z obcej planety”, najwyżej najzwyklejsze „ziemskie” ślady pozostawione przez krowy.
 

Pole w Owsianikach, nad którym widziana była dziwna postać (za: Białoruski Komitet Ufologiczny).

Czy należy uznać całe zdarzenie za żart? Rodzinę, która pierwsza dostrzegła obiekt nad polem miejscowi milicjanci określili jako porządną, niepijącą i raczej nieskłonną do podobnych żartów. Także według słów Siergieja Bałandina, który mimowolnie stał się świadkiem rozmowy kobiet-świadków z krewnymi w Mińsku, w ich głosach usłyszeć można było przerażenie. Ponieważ Siergiej wykonuje zawód związany z aktorstwem, twierdzi, że odczułby sztuczność w tonie głosu, ale w tym przypadku był to autentyczny strach...

Napiszmy o dwóch wspomnianych wcześniej przypadkach. 28 lipca 2011 r. o świcie dwóch żołnierzy wojsk ochrony pogranicza obserwowało w obwodzie witebskim, w pobliżu jednostki wojskowej Borowka, lecącą nad brzegiem lasu podobną do człowieka istotę w różowym kombinezonie, mającą około 2 m. wzrostu. Lot odbywał się powoli wzdłuż wyrąbanej w lesie zakazanej strefy, następnie w odległości około 70 m. nastąpił ostry skręt i przyśpieszenie. Żołnierze przed objęciem posterunku przeszli badania medyczne. Byli trzeźwi. Ich relacje są identyczne. Według szczegółów ich opisu sylwetka przypominała kukłę, jednak poruszała się chaotycznie, dokonywała zwrotów i przyśpieszyła w stronę przeciwną do kierunku wiatru. Terytorium jednostki jest zamknięte dla osób postronnych tak więc nawet mogąca być prawdopodobną wersja o specjalnym kostiumie (tzw. Air Suit) wymaga dokładnego sprawdzenia. Kostium taki pozwala na unoszenie się w powietrzu jednak wątpliwym jest, aby można było w tak dużym stopniu przyśpieszać.

Inny przypadek obserwacji latającej humanoidalnej postaci miał miejsce w 1937 r., również w obwodzie witebskim, w pobliżu rzeki Ułoj. Młoda Ludmiła Fiedosowna zobaczyła dziwną istotę przypominającą człowieka, która bez spadochronu opuszczała się z nieba na ziemię. Wylądowała ona w odległości 1.5-2 m. od kobiety. Świadek ujrzała wtedy człekokształtną postać o wzroście 110-130 cm, atletycznej budowie, szerokich plecach i nieproporcjonalnie dużej głowie. Postać ubrana była w obcisły, ciemny strój a na głowie miała hełm oraz coś w rodzaju „okularów”. Jego dziwaczny widok to jeszcze nic w porównaniu z zachowaniem. Postać uśmiechnęła się, dotknęła trawy a następnie zamachała obydwiema rękami i zupełnie bezgłośnie wzbiła się z ogromną prędkością w powietrze. Na wysokości 50-100 m. istota ścisnęła się do wielkości kłębka i znikła.

Tymczasem obserwacja istoty nad polem w Owsianikach okazała się nie jedynym dziwnym zdarzeniem w tym miejscu. Wyszło na jaw, że 5-6 lat wcześniej we wsi pojawiły się pogłoski o czymś podobnym. Pozyskano także informację, iż w przeciągu ostatniego roku nad okolicznymi lasami obserwowano świecące kule, które mieniły się na żółto, zielono i czerwono. W kwestii ostatniego przypadku mieszkańcy wsi są podzieleni. Jedni twierdzą, że o kulach „każdy wie” i widywane są one bardzo często (co wskazuje, że są to obiekty konwencjonalne). Tymczasem inni mówią, że nigdy o czymś takim nie słyszeli. Z drugiej strony trudno białoruskich ufologów zaskoczyć opowieściami o świecących kulach w rejonie wilejskim, bowiem jakiś czas temu ilość relacji dotycząca takich obserwacji była po prostu ogromna. Widywano nawet „dwumetrowe kształty” świecące na jasnoczerwono. Natomiast później relacje z tego obszaru praktycznie przestały napływać. Albo strefa anomalna wygasła albo gazety po prostu straciły zainteresowanie podobnymi zjawiskami.” 1

Latające humanoidy w Polsce
 

Rysunek humanoida widzianego między Pieńskiem a Lasowem w 1969 r.

Równie enigmatyczny charakter co obserwacja w Owsianikach miały incydenty odnotowywane w Polsce, gdzie względnie bliska odległość między świadkami a tymi istotami pozwalała na ich względnie dobre rozpoznanie. I tak w jednym z najbardziej enigmatycznych przypadków, który miał miejsce jesienią 2000 r. w miejscowości Koniewo (warmińsko – mazurskie) dwaj młodzi ludzie obserwowali przelot dziwnej postaci, która sunęła nad ziemią w pozycji „na boku”, z głową zwróconą w ich stronę. Według relacji, istota mierzyła ok. 150-200 cm i posiadała długie włosy. Po ucieczce jednego ze świadków, drugi obserwował to zjawisko jeszcze przez kilkanaście sekund, słysząc następnie serię enigmatycznych odgłosów dochodzących z pobliskiego lasu, w którym istota zniknęła.

Równie intrygujący charakter miała obserwacja dokonana w marcu 2008 r. w Bornem-Sulinowie przez 71-letnią kobietę, która spacerując między ruinami poradzieckiej bazy wojskowej (w niewielkim oddaleniu od męża, który poszedł w drugą stronę), zauważyła przed sobą unoszącą się na niewielkiej wysokości półprzezroczystą sylwetkę, która sunęła w jej kierunku. Widoczne szczegóły jej wyglądu ograniczały się do zarysu postaci o wzroście ok. 2 m. Po chwili, gdy istota przelatywała tuż nad kobietą, nie wydając przy tym żadnych dźwięków, świadek poczuła rodzaj paraliżu. Humanoid zniknął wkrótce między drzewami.

W roku 2011 zgłoszony został niezwykle ciekawy przypadek niemal bezpośredniego kontaktu z unoszącą się nad ziemią istotą, do którego doszło między miejscowościami Pieńsk i Lasów na Dolnym Śląsku. W zdarzeniu, które miało miejsce jesienią 1969 r. brało udział 5 młodych mężczyzn, którzy widząc tuż obok dziwną postać, rzucili się za nią w pogoń. Istota, która emitowała błękitnawą łunę, oddaliła się od nich, wymijając zręcznie wszelkie przeszkody.

Do tej pory nie udało się w zadowalający sposób rozwiązać zagadki spotkań z latającymi humanoidami. Wysuwane w stosunku do niektórych wydarzeń wyjaśnienia obejmują m.in. obserwacje ludzi wyposażonych w rodzaj „osobistego napędu”, błędne rozpoznanie spadochroniarzy, balonów-zabawek lub złą identyfikację dużych ptaków. W przypadku spotkań o znacznie bliższym zasięgu, o satysfakcjonujące wyjaśnienia jest już znacznie trudnej.

Hypotheses

List of versions containing features matching the eyewitness descriptions or material evidence

Balloon/Weather Balloon

The balloon (simplified is a balloon) — an aircraft lighter than air, where the lift force is used enclosed in a sheath gas (or heated air) with a density less than the density of the surrounding air.

Distinguish between tethered, Svobodnaya and balloons — powered airships.

Balloons and balls

Balloon — aircraft (balloon), which is used for the flight gas, which is lighter than air.

Balloons - different sizes and shapes size toy, often made of latex. Is inflated with air or other gas. If the gas is lighter than air, the ball gains the ability to fly. The photo looks like a small dot. The colors and the opacity depends on the texture and color of the ball.

Parachutist/delta glider

Parachute - a device made of fabric to slow down the movement of the object in the air. Parachutes are used for safe descent and landing of cargo and people, braking aircraft during landing.

The hang glider is a heavier aircraft than air, made under the scheme of "tailless with a arrow-shaped wing", the flight control of which is carried out by shifting the center of the mass due to the movement of the pilot relative to the suspension point (balance glider).
Parachutists often line up in different shapes during free fall.

Investigation

Versions testing, their confirmation or refutation. Additional information, notes during the study of materials
Not enough information

Resume

The most likely explanation. The version, confirmed by the investigation
Not enough information

Similar facts


Log in or register to post comments

Site friends

  • Мир тайн — сайт о таинственном
  • Activite-Paranormale
  • UFOlats
  • Новый Бестиарий
  • The Field Reports
  • UFO Meldpunt Nederland
  • GRUPO DE ESTUDOS DE UFOLOGIA CIENTÍFICA
  • Паранормальная наука, наука об аномалиях
  • Новости уфологии
  • UFO Insights
  • Mundo Ovnis

Attention!

18+

Site contains materials that are not recommended for impressionable people.

You are reporting a typo in the following text:
Simply click the "Send typo report" button to complete the report. You can also include a comment.